Karol Nawrocki ostatecznie zawetował negatywne zmiany dotyczące Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, a więc zmianę długości okresu, na jaki można zawierać umowy. Propozycja rządu opiewała na skrócenie tego okresu z 10 do maksymalnie 3 lat. Weto jest więc korzystne dla transportu publicznego.
7 listopada Kancelaria Prezydenta RP poinformowała o zawetowaniu przez Karola Nawrockiego kilku ustaw, w tym ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, które miały negatywnie wpłynąć na organizację pozamiejskiego transportu autobusowego.
Przypomnijmy, że rząd planował wprowadzić radykalne skrócenie okresu obowiązywania umów w ramach FRPA – z dotychczasowych 10 do 3 lat. Zmiana, zawarta w nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym,
budziła sprzeciw samorządów i branży transportowej oraz ekspertów.
– Wieloletnie umowy na realizację usług w transporcie publicznym to jeden z fundamentów jego stabilnego funkcjonowania. Jeśli umowy są krótkoterminowe, to uniemożliwia to szereg działań. Poważny przewoźnik nie zaryzykuje inwestycji w tabor, zaplecze i kadry jeśli będzie musiał co rok, a nawet co 3 lata drżeć czy utrzyma się na rynku. Nie wspominając o tym, że krótkie umowy bardzo utrudniają pozyskanie finansowania zewnętrznego na inwestycje w tabor –
mówił nam Paweł Rydzyński, prezes stowarzyszenia Ekonomiki Transportu i dodawał, że proponowane zmiany miałyby także negatywny
wpływ na inwestycje w tabor, zwłaszcza jego odmłodzenie a także na zatrudnianie prowadzących.
– To jest zawód coraz bardziej deficytowy, a problem prawdopodobnie będzie się pogłębiał. Jeśli kierowcy zawodowi mogą coraz bardziej przebierać w ofertach, to wybiorą raczej pracodawcę posiadającego kontrakt publiczny na wiele lat – dodawał ekspert.
Ostatecznie
głosy branży i ekspertów oraz, zapewne, specjalne spotkanie zorganizowane przez Kancelarię Prezydenta sprawiły, że negatywne zmiany, przynajmniej na razie, nie wejdą w życie.
“Prezydent przychylił się do opinii wyrażanych przez przedstawicieli branży transportowej i samorządowców, iż ustawa z dnia 26 września 2025 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw uderza w rozwój przewozów autobusowych na terenach słabiej zurbanizowanych. Regulacje wprowadzone do tej nowelizacji – na etapie prac komisji sejmowych, bez związku z celem ustawy i bez konsultacji z branżą – są niekorzystne dla transportu publicznego, a tym samym dla setek tysięcy osób, które na co dzień korzystają z komunikacji publicznej na terenach mniej zurbanizowanych, w celu dojazdu do szkoły, pracy, urzędu czy przychodni. Ustawa miała skrócić czas obowiązywania umów zawieranych z Funduszem Rozwoju Przewozów Autobusowych z dziesięciu do trzech lat, co zdaniem samorządowców, ekspertów i przewoźników ograniczyłoby liczbę istniejących połączeń autobusowych, ponieważ w wielu gminach tylko dzięki FRPA funkcjonuje dziś komunikacja autobusowa. Nie ma zgody Prezydenta na dalsze ograniczanie Polakom dostępu do transportu publicznego” – czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie Prezydenta RP.